Zasilacz laboratoryjny-jaki? Jaki wybrać? |
SP6MCW pisze: Przy konstruowaniu naszych urządzeń wart jest uwagi polski zasilacz ZST-1. Fakt, że jego napięcie maksymalne wynosi 15V a prąd maksymalny to 2A, jednak posiada zabezpieczenie przed skutkami zwarcia na wyjściu. Przechodzi wtedy w stan stabilizacji prądu (zgodnie z nastawioną wartością). Napięcie i wartość prądu na wyjściu regulowane są skokowo za pomocą przełączników typu isostat (czy jak tam się to pisze). W czasach tak prekambryjskich, że nawet obowiązywała ortografia w szkołach, ten zasilacz był zaprezentowany w którymś z numerów RiK (nie pamiętam już w którym). Jest to zwykły układ szeregowego stabilizatora napięcia z tranzystorem 2N3055 jako elementem regulacyjnym z dość ciekawie zaprojektowaną częścią automatycznej stabilizacji prądu i napięcia. Sam takowego wynalazku używałem i zauważyłem, że ten zasilacz nie jest "siewnikiem" jak większość dzisiejszych przetwornic. Dzięki za wskazówkę. Nie jest siewnikiem, bo zapewne zbudowany jest na transformatorze i ma dobre filtrowanie pojemnością... |