Ładowanie akumulatora samochodowego 12V
Jak prawidłowo naładować akumulator samochodowy 12V
    SP1AP pisze:

    Jak ja mam "totalnie" padnięty akumulator, to kupuję nowy i mam spokój oraz gwarancję.
    Do różnych "regeneracji" AKU samochodowego jakoś nie mam zaufania. pan zielony


To zależy co kto rozumie pod pojęciem padnięty wesoły
Dla jednego totalnie padnięty będzie oznaczało, że wsiądzie do samochodu i nie zakręci rozrusznikiem, bo np. zostawił zaświecone światła pozycyjne ale akumulator jest sprawny, tylko rozładowany a dla drugiego będzie to stary, zasiarczony akumulator, z napięciem np.8V, który jeszcze jakoś dycha i tutaj się zgodzę, że taki akumulator nadaje się tylko do wymiany na nowy. Natomiast w pierwszym przypadku jak najbardziej można go naładować np. w podany wyżej, być może najbardziej prawidłowy sposób. Napewno niezdrowym jest walenie całej mocy (mocnego) prostownika w rozładowany ale sprawny akumulator.

Co do gwarancji, to ile jej jest? Dwa, trzy lata? Akumulatory w dzisiejszej dobie posiadają z góry ustaloną żywotność na ok. 5lat. Niestety dotyczy to wszystkich produktów, które nas otaczają. Formalnie się to nazywa planowe postarzanie produktu a kolokwialnie rzecz ujmując robienie z nas klientów idiotów i okradanie nas w biały dzień na oczach wszystkich w białych rękawiczkach.
Ten złodziejski proceder zaczął się już w latach dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy to zebrało się kilku możnych tego świata i ustaliło nowe zasady dotyczące wszelkich procesów produkcji. Ówcześni inżynierowie początkowo oburzeni, że jak to mają projektować tak dany produkt, żeby się popsuł w przewidzianym czasie i nie godzili się na to ale znaleźli się tacy, dla których takie ustalenia były bez znaczenia czyli ludzie pozbawieni wszelkiej moralności więc ci pierwsi, inżynierowie z zasadami niejako zostali zmuszeni pod pręgieżem straty pracy do takich a nie innych czynności. I tak oto ciągnie się ten złodziejski proceder po dziś dzień, na dodatek wciąż będąc udoskonalanym neutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM