Antena End Fed
Różne odmiany
Chodzi o tą wersję ze zdjęć? Jeśli tak, to wykonałem ją a konkretnie taką właśnie wersję obwodu Fuchsa (korzystając z opisu z tej właśnie strony) ponad rok temu. Użyłem większego rdzenia T200-2, wykonałem obwód do anten na pasma 80/40m i stwierdziłem, że:

- antena działa dobrze ale niezbędne jest połączenie uzwojenia wtórnego z pierwotnym (na czerwono, pierwszy schemat pod zdjęciami)
- przydatny jest odczep na uzw. pierwotnym do przełączania przełożenia = impedancji 3kΩ, / 5kΩ, bo zależnie od terenu i zależnie od tego jak i na co zarzucimy nasz promiennik o długości ~λ,/2 wysoka impedancja anteny półfalowej może być bliższa owym trzem lub pięciu kiloomom (bez tego nie zejdziemy niekiedy z SWR-em do 1.1)
- transformator na rdzeniu przydatny jest na pasmach od 7MHz w górę (od biedy 3,5 MHz) bo na dolnych pasmach występują w nim duże straty (grzeje się). Dlatego w wykonaniu na 160m planuję użycie cewek nawiniętych na rdzeniu wykonanym z powietrza oczko
- odkąd używam tej anteny ("używam" w moim przypadku to zaledwie 3-4 wypady w teren) to rozłożenie stolika i podłączenie radia trwa dłużej niż postawienie masztu (wędka) i zestrojenie (bez użycia skrzynki, tylko strojony obwód Fuchsa). Czyli jest niesamowicie wygodna w użyciu - mój promiennik z pojedynczej, lekkiej PKL-ki zaczyna się u podstawy masztu ~8m z wędki a reszta jest zarzucona na drzewo/drzewa czy co tam mamy pod ręką w terenie

Podsumowując powyższe - polecam, wręcz bardzo polecam tego typu antenę. Dzięki zasilaniu od końca i "niekrytyczności" kształtu (inv L, poziomo, pionowo itp) możliwe jest umieszczenie promiennika naprawdę wysoko a wtedy antena pracuje DX-owo nawet w paśmie 80m. Ja jestem na początku swoich eksperymentów, kolejne w nadchodzącym sezonie aniołek



Pozdrawiam
Marcin


  PRZEJDŹ NA FORUM