Praca na Baofeng z wykupionym "pozwoleniem"
Legalne czy nie?
Widzisz, Falco, przeczytaj uważnie tekst opublikowany przez tego urzędnika (na oficjalnej stronie) szczególnie fragment zaczynający się od (cytuję) "A ja ofiaruję jego szwedzkiej jasności Niderlandy!" do zdania poprzedzającego "Co robić, jak żyć?" (koniec cytatów).
Autor wypowiedzi opublikowanej na stronie UKE nie przypomina bezpośrednio, że np. urządzenia PMR muszą mieć ściśle określone parametry tak mocy (mniej niż 0,5 W) jak i konstrukcji (niedemontowalna antena).
Nie jestem pasmowym policjantem, ale bajzel na wszystkich pasmach teraz jest taki, że tylko do kompletu brakuje gołych pań nieciężkich obyczajów. Nie jestem również zwolennikiem zamordyzmu, ale UKE ma za zadanie nadzór nad użytkowanymi częstotliwościami i mógłby zacząć działać w sposób niewitrualny. W czasach tak zamierzchłych, że w szkołach znano i stosowano ortografię oraz kaligrafię, Państwowa Inspekcja Radiowa umiała utrzymać jakiś porządek. Wiem, dziś inne czasy, ale czy wszystko idzie we właściwym kierunku? Tu bym polemizował.


  PRZEJDŹ NA FORUM