Nowa zabawka - USDX.
Sześciozakresowy kieszonkowy transceiver.
    multi07 pisze:

      Marek_SWL pisze:

      Może sprawdź jak będzie na jakimś akumulatorku? Mam cichą nadzieję, że gwizdy ustaną poruszony


    A jeszcze lepiej jak zrobi to na odludziu wtedy będzie wiadomo wesoły Na jakich częstotliwościach są te gwizdy? Czy one są w równych odstępach częstotliwości czy losowo?


Najpierw był zasilacz transformatorowy ze stabilizacją liniową (nie przepadam za przetwornicami), a potem spróbowałem zasilić z akumulatora. Efekt był ten sam, czyli gwizdy w niektórych miejscach. Nie mierzyłem dokładnie tych zakłóceń. Sądzę, że dla tego malucha jest to zbyteczne. Nie wymagajmy, jednak, od takiej konstrukcji zbyt wiele.
Nie chcę, przynajmniej na razie, ingerować w konstrukcję, ale sądzę, że porobienie wewnątrz ekranów, w niektórych miejscach, dałoby pewien pozytywny efekt. Spróbuję na jakimś odludziu, tylko muszę dokończyć antenę łatwą do montażu i niezbyt wielką do transportu. Może coś w stylu windom? Na razie jeszcze się nie zdecydowałem. A prawdę powiedziawszy zabieram się do tego, jak pies do jeża oczko. Ogólnie konstrukcja tego TRX-a jest dość ciekawa i, powtórzę, nie wymagajmy od takiej konstrukcji jakichś super osiągów. Nie bądźmy ogrodnikami i nie przesadzajmy. wesoły

Dodam, że Heathkit, który posiadam też łowi zakłócenia od swojego wyświetlacza. Nie są one silne, ale słyszalne.


  PRZEJDŹ NA FORUM