lotnictwo - UA
    bluuu pisze:

    Temat sprzętu na daleki zasięg jest jeszcze daleko przede mną. Aktualnie się uczę, czytam, słucham, gromadzę wiedzę.
    Mam tylko ręczny skaner Uniden EZI33XLT oraz YAESU FTA-850. Anteny fabryczne.


Na tym sprzęcie nie wejdziesz na częstotliwości, na których pracuje wojsko a nawet jak zdobędziesz taki sprzęt, to lepiej zdaj egzamin krótkofalarski w UKE, zdobądź pozwolenie radiowe i zacznij go używać zgodnie z przeznaczeniem. Zobaczysz wtedy, że jest o wiele ciekawszych i co ważniejsze legalnie użytkowanych częstotliwości, zgodnych z krajową tablicą przeznaczeń częstotliwości. Poza tym wojsko używa transmisji cyfrowych kodowanych i jedyne, co usłyszysz, to szeroko pasmowy przydźwięk. Chcąc to rozkodować, do czego też potrzebny jest specjalny program, będziesz działał niezgodnie z prawem i takich zachowan tutaj nie pochwalamy pomysł
A nawet jakby udało ci się to rozkodować, co nie byłoby latwe, to informacje są również zakodowane i co ci po nich, jak nie będziesz wiedział o co chodzi?
Zobacz film sq5ebm i wyciągnij wnioski. Tzw. pozwolenia po 30zł wspomniane w filmie już nie obowiązują, bo okazały się niezgodne z obowiązującym prawem. Pozostaje wyrobić pozwolenie radiowe i cieszyć się multum przyznanych częstotliwości z multum przeróżnych modulacji i multum emisji cyfrowych i innych eksperymentów radiowo anetnowo konstrukcyjnych, które będziesz uprawiał zgodnie z literą prawa. Krótkofalarstwo, to piękne bobby, jedyny warunek, to musisz zacząć od podstaw zgodnych ze sztuką a nie od dupy strony wesoły Możesz też poszukać w swoim pobliżu klubu krótkofalarskiego i się do niego udac, tam koledzy nakierują cie na właściwe tory wesoły




  PRZEJDŹ NA FORUM